Dzień zaczął się nocnym alarmem i dzielni obozowicze wyruszyli na ratunek zaginionym na plaży Na szczęście to były tylko ćwiczenia. Młodzi strażacy spisali się na piątkę bo mimo zarwanej nocy wszyscy wstali na śniadanie i rozpoczęli nowy dzień.
Do obiadu ćwiczyliśmy rozwijanie linii gaśnicze oraz odwiedziła nas TVK Max.
Po obiedzie udaliśmy się do Osiek gdzie zapoznaliśmy się ze sprzętem ratownictwa wodnego OSP Osieki i OSP Mielenko.